Nazwa forum

Opis forum


#1 2008-08-17 19:54:17

Mr.Jingles

Administrator

Zarejestrowany: 2008-08-15
Posty: 21
Punktów :   

ZSRR

Związek Radziecki mimo swej oczywistej potęgi, stabilności władzy dzięki bezwzględnym rządom Stalina oraz sporego potencjału militarnego stał się drugorzędnym państwem w konflikcie. Powodów tego można dopatrywać się w fakcie zmiany rządów w Ameryce, przeniesienia głównego punktu wojny na drugi kontynent bądź zwykłej nieprzydatności ZSRR. Wielka Brytania umiera, dawny sojusz z USA wygasł (Nowa Ameryka w ogóle nie dba o kwestię ZSRR), zaś sprzymierzenie się z Rzeszą nie wchodzi w grę. Nawet sam Stalin zaczął dostrzegać marginalizację ZSRR. Nie pomogły jednak reformy armii, groźby odnośnie finału prac nad bronią atomową - Rzesza bez problemu broniła swoich wschodnich granic, a większość sił przerzucała za ocean. W roku 1950 w ZSRR pojawiła się jedna z najbardziej enigmatycznych i niesamowitych postaci XX w. Wiaczesław "Krasnyj" przybył do Moskwy w roku 1950, w marcu. Wiaczesław uznawany był za wariata i pomyleńca. Uznawał siebie za zaginionego syna Lenina i twierdził, że w Testamencie Lenina to jemu zostało powierzone kierownictwo nad Partią. W ciągu kilku dni został aresztowany i po kilku dniach postawiony przed sądem. Oczywistym było, że grozi mu kara śmierci. Jednak w trakcie procesu doszło do niesamowitej sytuacji. "Krasnyj" przedstawił tak niesamowite informacje (do dziś pozostaje tajemnicą, ale dotyczyły powiązań Rzeszy z ZSRR oraz Testamentu Lenina). Sposób w jaki mówił, łączył fakty i odwoływał się do swoich poprzednich stwierdzeń był tak niesamowity, że sąd NKWD postanowiło odroczyć karę śmierci i przekazać informacje Stalinowi. Zyskany czas Wiaczesław spożytkował na sprytną grę polityczną i przy pomocy kilku zabójstw i fałszerstw już na początku kwietnia w kręgach Partii był bohaterem narodowym. Bardziej sceptyczni członkowie aparatu policyjnego piszą w swoich dziennikach, że "(...) on rzucił jakiś czar na tych głupków, to niedorzeczne, traktować kolejnego Dymitra Samozwańca jako bohatera". W końcu sam Stalin zapragnął poznać człowieka, który - uwaga - uratował mu życie. Tak, tak - "Krasnyj" dzięki sprytnej manipulacji uplótł drobną intrygę, która jednak dzięki swojej prostocie zmyliła samego Stalina. Przywódca Partii spotkał się z Wieczesławem w trakcie parady wojskowej. Gdy Stalin obserwował pochód wojska, przejazd katiusz, czołgów i przysłuchiwał się słowom Międzynarodówki z tyłu pokoju padł strzał. "Kransyj" z pepeszą w ręku strzelił kilkukrotnie Stalinowi w plecy, po czym zlikwidował oficerów znajdujących się w pokoju. Sam nie odniósł żadnej rany. Wieczesław wyszedł na blakon, podniósł ciało Stalina, i wykrzyczał do tłumu: "Koniec ery słabego Związku Radzieckiego, dzisiaj przywracamy siłę, która nam się należy!". Nie padł ani jeden strzał, mimo obecności snajperów radzieckich. Wieczesław zlustrował zebrany tłum, wyrzucił przez balkon pepeszę i wrócił do pokoju. 20 kwietnia 1950 r., monstrualne państwo z nieśmiertelnym władą rzuca na kolana jedna osoba.

Offline

 

#2 2008-08-18 21:08:21

Mr.Jingles

Administrator

Zarejestrowany: 2008-08-15
Posty: 21
Punktów :   

Re: ZSRR

ZSRR po nowej rewolucji "odświeżyło" swoje oblicze. Postrzegane jako kraj archaiczny, zabobonny, trzymający się systemu, który nie pozwala na rozwój. Po pierwsze - przebudowanie ustroju. Wieczesław ogłosił, że ZSRR wchodzi w erę Ultrakomunizmu. Nadrzędnym celem państwa Ultrakomunistycznego nie jest rozszerzanie rewolucji ("prędzej czy później państwa się odłączą"), ani hołdowanie klasom robotniczym, tylko rozbudowanie potęgi państwa każdym kosztem. Państwo musi przybrać formę hegemona, najsilniejszego mocarstwa. Jeśli trzeba będzie zabijać własny lud, kłamać - nie będzie to istotne, chodzi o końcowy wynik. W państwie Ultrakomunistycznym dalej nie ma własności prywatnej, teraz jednak owa zasada została zaostrzona - własność prywatna to kradzież. Zwykły obywatel ZSRR mieszka w ogromnych blokach, mieszczących tysiące ludzi. Ma prawo posiadać jedynie swoją pryczę, szafę, jedną książkę, ubranie, karabin, i dziennie przyjmować dwa posiłki. Zyskać więcej może jedynie poprzez służbę ojczyźnie - wg. zasad Ultrakomunizmu wzbogacić się można jedynie poprzez wieloletnią służbę w armii. Zasada dotyczy tak samo szeregowych jak i oficerów.

Brzmi absurdalnie, nieprawda?

Wydaje się to niemożliwym do spełnienia, z miejsca doszłoby do powstania ludności, kolejnego przewrotu. Dlaczego więc od sześciu lat ZSRR rośnie w siłę i staje się jednym z najniebezpieczniejszych mocarstw? Odpowiedź prowadzi do osoby przywódcy - Wieczesława Krasnyja. Dyktator posiada tak ogromną charyzmę, że wizje jakie wokół siebie roztacza znajdują aprobatę wśród ludzi. Ludzie uwierzyli w Ultrakomunizm i nie tyle podporządkowują się ze strachu, co po prostu z wiary i fanatycznego zaptrzenia się w system. Sam Wieczesław przemawia do ludzi z telewizorów instalowanych w każdym "Bloku Wspólności" (miejsach gdzie żyją obywatele ZSRR). Oprócz momentu gdy zabił Stalina, nikt nie widział Wieczesława na żywo. Ten fakt jednak nie przeszkadza ludziom. Nie przeszkadza im niewola większa niż w Rzeszy. Widząc zmiany jakie zachodzą w państwie (dach nad głową, wszystko po równo, potęga ZSRR głównie na polu atomowym), ludzie całkowicie zaakceptowali rzeczywistość dookoła.
http://members.aol.com/elmiii/images/holdmoscow.jpg"Płaszcz, hełm, karabin" Wieczesław

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.dbnet.pun.pl www.chrzescijanie.pun.pl www.eti2011r.pun.pl www.lifeofnarutorpg.pun.pl www.legx.pun.pl